O mnie
Od dziecka towarzyszył mi zapach kwiatów i ziół. Jako mała dziewczynka podpatrywałam jak babcia i mama wykonują palmy wielkanocne. Uczyłam się od nich przędzenia na kołowrotku, wyrabiania kwiatów i ozdób z bibuły, szydełkowania i robienia na drutach. Przepuszczałam wszystko przez własną wrażliwość i powoli dochodziłam do biegłości w powyższych dziedzinach. To z kolei stwarzało podwaliny do własnych poszukiwań nowych form, rozwiązań, ciągle jednak bazuję na tradycji – bo to ona moim wyrobom nadaje duszę.
Ciągle staram się rozwijać. Moją nową pasją jest tkanie na krosnach. Moimi przewodniczkami były tym razem gospodynie z pobliskich wsi, gdzie tradycje tkackie przetrwały do dzisiaj. Zdobyte umiejętności (pod okiem pani Krystyny Nakoniecznej) potwierdziłam na kursie organizowanym przez Lokalną Grupę Działania Zielony Pierścień, uzyskując zaświadczenie i certyfikat. Zbieram więc wzory i inspiracje tak, by były one jak najbardziej charakterystyczne dla mojego regionu, dbając o tradycyjne wzornictwo, kolorystykę i wykonanie- na oryginalnych starych krosnach.Teraz to mój dom pachnie kwiatami i ziołami. Sama sieję, uprawiam i dbam o wszelkie rośliny, które potem suszę i z nich tworzę.
Pragnę podzielić się moją pasją z każdym, kto chce choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości, codzienności i stworzyć coś własnymi rękami. Stworzyłam więc miejsce przyjazne powyższym działaniom – „Siedlisko Małgorzaty” pragnąc, by było ono wylęgarnią dobrych pomysłów, gniazdem radosnej twórczości. „Siedlisko Małgorzaty” to miejsce od pokoleń osadzone w miejscowej tradycji. Dbam więc o odpowiedni wystrój i nastrój tego miejsca. Każdy, kto tu trafi, będzie mógł nauczyć się tkać na krosnach, samodzielnie wykonać palmę wielkanocną. Nauczy się jak właściwie ususzyć kwiaty i zioła aby wykonać bukiet. W Siedlisku jest poletko, na którym uprawiam kwiaty i zioła. Chętnie opowiadam i pokazuję, jak wykonać te wszystkie cudeńka.